Jurand ze Skierniewic

Aneta Kapelusz

 

JURAND ZE SKIERNIEWIC

 

Wspaniały odtwórca roli Juranda ze Spychowa w filmie „Krzyżacy” – Andrzej Szalawski urodził się i swoje życie zawodowe związał z Warszawą, ale w Skierniewicach uczęszczał do szkoły średniej – Państwowego Gimnazjum im. Bolesława Prusa czyli obecnie LO im. B. Prusa. Jego rocznikowym kolegą był poeta Tadeusz Sułkowski. W 1983 roku Andrzej Szalawski uhonorował swojego kolegę Tadeusza odkrywając tablicę  poświeconą Sułkowskiemu (na domu poety, w Rynku) i czytając jego wiersze. Absolwentki liceum, które przyszły na tę uroczystość z podziwem spoglądały na postać „Juranda ze Spychowa”, który mimo upływu lat był nadal bardzo przystojnym mężczyzną.

 

Andrzej Szalawski urodził się w Warszawie w 1911 roku jako Andrzej Pluciński. Później zmienił swoje nazwisko na nazwisko panieńskie matki. Szalawski nie chciał, aby mylono go z innym znanym aktorem o nazwisku Pluciński – jego rodzonym bratem Michałem. Matka Szalawskiego – Ida Plucińska wydała w 1933 roku poczytny poradnik domowy dla gospodyń. Ojciec Szalawskiego zmarł wcześnie i z powodów rodzinnych Andrzej uczęszczał do Gimnazjum im. B. Prusa w Skierniewicach. Wspomagał go wówczas jego skierniewicki wujek Pluciński.

Andrzej Szalawski nigdy nie zapomniał o Skierniewicach i rodzinie. Często prywatnie odwiedzał swoich krewnych. Przyjeżdżał tu także jako aktor. Na scenie w sejmiku (obecnie Starostwo Powiatowe) grał m.in. wraz z Danutą Szaflarską w sztuce Czechowa „Niedźwiedź” – wspomina Jan Pluciński, skierniewicki kuzyn Szalawskiego.

 

Szalawski studiował w Państwowym Instytucie Teatralnym. Obdarzony interesującym głosem, przed wojną uczęszczał na lekcje śpiewu do Ady Sari i Adama Didura. Ten głos stał się jego przekleństwem. W czasie wojny nie mając pracy został lektorem niemieckiej kroniki filmowej. To w późniejszych latach skazało go na ostracyzm środowiska aktorskiego. Niewiele osób wiedziało, że Andrzej Szalawski był żołnierzem Armii Krajowej, oficerem kontrwywiadu, od 1943 wydziału śledczego Komisji Walki Podziemnej na Warszawę. W 1941 roku został zaprzysiężony jako członek Związku Walki Zbrojnej i otrzymał rozkaz kontynuowania pracy w niemieckiej kronice filmowej, aby rozpracować zatrudnione tam osoby. To nie wystarczyło. Po wojnie został skazany na kilka lat więzienia, z którego wyszedł w 1952 roku. W 1966 roku Sąd Wojewódzki dla miasta Warszawy zdecydował o zatarciu skazania.

 

W 1956 r. Andrzej Szalawski powrócił do gry na scenach największych polskich teatrów. Grał  także w filmach telewizyjnych i kinowych. Stworzył niezapomnianą postać Juranda ze Spychowa w „Krzyżakach” i Hermana Bucholca w „Ziemi obiecanej.”

 

Był mężem aktorki Izabelli Wilczyńskiej-Szalawskiej i ojczymem aktora Marcina Trońskiego. Andrzej Szalawski zmarł w 1986 roku. Jego grób znajduje się na warszawskich Powązkach.